„Możesz myśleć o mnie, co chcesz, ale niczego nie będziesz w stanie udowodnić” – powiedziała groźnie teściowa, stawiając synową przed trudnym wyborem.
„No cóż, Mariczko, słuchaj uważnie. Możesz myśleć o mnie, co chcesz, ale i tak niczego nie udowodnisz. Nie masz świadków, a Ostap mi ufa. Więc jeśli chcesz zostać w naszej rodzinie, musisz się pogodzić z tym: będziesz sprzątać, gotować i trzymać język za zębami. Zrozumiano?” *** Mariczka wyszła za mąż za Ostapa kilka lat temu. … Read more