
Kiedy naturalny produkt staje się niespodziewanym zagrożeniem
Claire cierpiała na chroniczny ból stawów. Pewnego dnia, przeglądając media społecznościowe, natknęła się na film zachwalający zalety kurkumy, złocistej przyprawy znanej ze swoich właściwości przeciwzapalnych. Zachęcona zapewnieniem lekarza, kupiła suplementy z kurkumą… i zaczęła je przyjmować codziennie. Dawkowanie: 2250 mg dziennie. Zdecydowanie za wysoka dawka, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Na początku wszystko wydawało się w porządku. Potem pojawiły się objawy: skrajne zmęczenie, nudności, ból brzucha… Niejasne objawy, które łatwo przypisać czemuś innemu. Dopóki Claire nie zauważyła, że jej mocz ciemnieje, mimo że była dobrze nawodniona. Ostrzeżenie było uzasadnione. Ale dopiero dwa miesiące później, gdy usłyszała w telewizji zeznania mężczyzny o podobnym doświadczeniu, dostrzegła związek.
Pyszny domowy pasztet
Praktyczny przepis na ciasto latte
Nie kupuję już chleba, robię go dwa razy w tygodniu: chleb Jamiego Olivera z zaledwie 3 składników
Zupa z roladkami jajecznymi
5 najczęstszych błędów popełnianych przez ludzi w przypadku czajników elektrycznych
Żel lniany do włosów przeciw puszeniu się