Zajęło mi trzy lata, zanim zakochałam się w Ryanie, myśląc, że w końcu nadejdzie dzień, w którym się oświadczy i że to będzie nasza rocznica.
Zarezerwował nawet stolik na kolację w eleganckiej restauracji w centrum miasta i kazał mi się wystroić na „specjalną niespodziankę”.
Zakręciłam włosy, zrobiłam paznokcie, włożyłam szmaragdowozieloną sukienkę, którą uwielbiał, i przekonałam samą siebie, że to właśnie ten moment.
Tylko dla przykładu.
Ale zamiast pierścionka na deser podano kartkę z napisem „Gratulacje z okazji awansu!”. Tylko… że awansu nie dostałam.
Właściwie zostałam pominięta – na rzecz mężczyzny, którego byłam mentorką – a wszystko przez plotki z tajnej kancelarii, że „prawdopodobnie niedługo wyjdę za mąż i będę w ciąży”.
Powiedziałam Ryanowi, jak bardzo to boli. Wiedział.
Ale on stał tam, uśmiechając się szeroko na widok udawanej imprezy, którą urządził.
„To tylko po to, żeby to zamanifestować” – powiedział. „Rozjaśnij nastrój. Pozytywne wibracje, kochanie”.
Nigdy nie ignoruj tych ostrzegawczych oznak niedoboru witamin
Podczas naszego corocznego zjazdu rodzinnego moja starsza siostra Maria wrzuciła mnie do jeziora.
To zupełnie nowa informacja
Kubeczki z czekoladą i masłem orzechowym: pyszne i gotowe z zaledwie 3 składników!
„Zupa Dyniowa w 30 Minut: Szybka, Smaczna i Pełna Smaku przez Cały Rok!”
Smutna wiadomość dla kierowców powyżej 70 roku życia: wkrótce nie będą już mogli…





