Babeczki Cherry Cobbler to zachwycająca odmiana wiekowego deseru, łącząca słodką nostalgię letnich pikników z przytulnym urokiem porannych herbat. Sam Cobbler jest świadectwem pomysłowości wczesnych amerykańskich osadników, którzy dostosowali swoje ukochane europejskie desery owocowe, wykorzystując składniki, które mieli w tym nowym świecie. W mojej własnej kuchni, gdzie drewniane łyżki są niemal tak stare, jak przepisy, które cenię, często zdarza mi się piec te muffiny, gdy chcę poczęstować wnuki smakiem naszego wspólnego dziedzictwa. Kwaśność wiśni, otulonych delikatną muffinką zwieńczoną maślaną kruszonką, przywodzi na myśl historie naszych przodków, którzy znajdowali słodycz w prostocie życia na farmie. Babeczki Cherry Cobbler są idealne dla tych, którzy chcą wzbogacić swój repertuar wypieków o szczyptę duszy Środkowego Zachodu i szczyptę domowej historii. Muffinki Cherry Cobbler są wspaniałe same w sobie, ale aby podnieść je do rangi prawdziwej uczty dla zmysłów, polecam podawać je na ciepło z kleksem świeżo ubitej śmietany lub gałką lodów waniliowych. Na popołudniową ucztę połącz je z dzbankiem angielskiej herbaty śniadaniowej lub mocną filiżanką ulubionej mieszanki kawy. Muffinki z wiśniami
Porcje: 12 muffinek
Składniki:
– 2 szklanki mąki uniwersalnej
– 1/2 szklanki cukru granulowanego
– 3 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1/2 łyżeczki soli
– 1 jajko, lekko ubite
– 1 szklanka mleka
– 1/4 szklanki niesolonego masła, roztopionego
– 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
– 1 szklanka świeżych lub mrożonych wiśni, wydrylowanych i posiekanych
Do kruszonki:
– 1/2 szklanki brązowego cukru, ubitego
– 1/3 szklanki mąki uniwersalnej
– 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
– 4 łyżki niesolonego masła, zmiękczonego
Sposób przygotowania:
Chleb łyżką mieszany – błyskawiczny w przygotowaniu
Omlet z cukinii, ziemniaków i ryżu
Woda imbirowa: Naturalny sposób na wspomaganie odchudzania i detoksykację organizmu
Mały okrągły otwór na końcu obcinacza do paznokci
Niezrównana sałatka na każdy świąteczny stół: jako pierwsza zostanie zetarta ze stołu. Dzielę się przepisem
Nasiona chia: 10 przydatnych powodów, dla których warto częściej włączać je do diety





