Starsza kobieta weszła do luksusowego salonu sukien ślubnych, a sprzedawca spojrzał na nią z góry — to, co wydarzyło się później, pozostawiło go bez słowa, a wszystkich zainspirowało | October 19, 2025
Annonce:

Powolne popołudnie w salonie sukien ślubnych

Mike był dumny ze swojej pracy w jednym z najbardziej luksusowych salonów ślubnych w mieście. Otoczony satynowymi sukniami, diamentowymi tiarami i luksusowymi perfumami, czuł się jak członek ekskluzywnego świata. Niestety, jego zamiłowanie do luksusu sprawiało, że momentami był zbyt krytyczny.

Advertisement:

Tego popołudnia w sklepie panowała nietypowa cisza. Tylko Mike i jego współpracownik, Cassey, pracowali, gdy szklane drzwi powoli się otworzyły. Do środka weszła starsza kobieta – miała na imię Betty.

Miała na sobie proste, staromodne ubrania, a jej włosy były nieco potargane. Nie była typem klientki, jaką zazwyczaj widywali. Ale Betty nie przywiązywała zbytniej wagi do wyglądu; wierzyła, że ​​piękno wynika z życzliwości i charakteru. Ta wizyta była wyjątkowa — tego lata wychodziła za mąż i chciała zrobić coś tylko dla siebie.

Mike spojrzał na nią, zmarszczył brwi i wrócił do pisania wiadomości na telefonie.

„O rany” – szepnął do Cassey. „Wygląda, jakby ktoś tu wszedł z wieczoru bingo. Te włosy – po prostu tragiczne”.

Advertisement:

„Mike” – powiedział stanowczo Cassey – „to niesprawiedliwe. To klientka. Traktuj ją jak wszystkich innych, proszę. Ja przyniosę nowy towar”.

Mike przewrócił oczami i kontynuował pisanie na telefonie.

Advertisement:

Page: 1 sur 2
SEE MORE..
Page: 1 sur 2 SEE MORE..

Thanks for your SHARES!

Advertisement: