
Podczas pogrzebu z lasu wyłonił się koń i popędził w stronę trumny: powód pozostawił wszystkich bez słowa…
Na skraju małej wioski panowała ciężka cisza pogrzebu.
Wypolerowana drewniana trumna leżała obok świeżo wykopanego grobu, otoczona zapłakanymi krewnymi. Wiatr delikatnie poruszał drzewami, mieszając się z modlitwami i tłumionymi szlochami.
Nagle niespodziewany hałas przerwał uroczystą atmosferę: tętent kopyt uderzał o ziemię z pełną prędkością.
Z lasu wyłonił się lśniący, brązowy koń, naznaczony olśniewającą białą gwiazdą na czole, i rzucił się prosto w stronę konduktu.
Natychmiast wybuchła panika. Niektórzy krzyczeli, inni cofali się, obawiając się, że spanikowane zwierzę przewróci wszystko na swojej drodze.
Krok po kroku
Flan z mleka skondensowanego
Oto co naprawdę oznacza litera „M” na Twojej dłoni
Zawsze kładź 2 liście laurowe pod poduszkę – dowiedz się dlaczego
Majonez z jajkami na twardo: szybki i lekki przepis z jogurtem greckim
Parkiet będzie lśnił jak nigdy dotąd dzięki temu wspaniałemu babcinemu sposobowi