
Najnowsze badania wykazały, że sama zmiana tempa chodzenia może znacząco poprawić zdrowie serca.
Większość z nas zna kogoś, kto chodzi z prędkością światła, a próba dotrzymania mu kroku może być wyczerpująca. Jednak według nowych badań, ten szybki spacerowicz może w rzeczywistości robić swojemu sercu ogromną przysługę.
Badanie opublikowane w czasopiśmie Heart wykazało, że szybszy spacer wiąże się z niższym ryzykiem wystąpienia kilku zaburzeń rytmu serca, w szczególności migotania przedsionków, bradyarytmii i arytmii komorowych.
Migotanie przedsionków to nieregularne bicie serca, które rozpoczyna się w górnych komorach serca i często prowadzi do takich objawów jak zmęczenie, kołatanie serca, duszność i zawroty głowy. Bradyarytmie to nietypowo wolne tętno, zazwyczaj poniżej 60 uderzeń na minutę, natomiast arytmie komorowe pochodzą z dolnych komór serca i mogą powodować niebezpiecznie szybkie bicie serca.

Badanie wykazało, że osoby, które chodziły szybkim krokiem, rzadziej cierpiały na zaburzenia rytmu.
KONTYNUUJ CZYTANIE NA NASTĘPNEJ STRONIE 🥰💕
Wystarczy, że dodasz kroplę soku z cytryny do mleka – nie kupisz go już w sklepie
Roladki z szynki w 5 minut
Pietruszka, sekret szefa kuchni, dzięki któremu zachowuje świeżość przez wiele miesięcy: nie gnije już
Najlepsza witamina na eliminację zaburzeń krążenia w nogach i stopach
Langos węgierski z czosnkiem, najlepszy jaki kiedykolwiek piekłam
Placki ziemniaczane: wyjątkowy pomysł na super smaczną kolację!