Zmęczony żołnierz, zdyszany, podszedł do życzliwej zakonnicy. „Proszę” – błagał – „czy mogę schować się pod twoją spódnicą? Później wszystko wyjaśnię”. Zakonnica, z litościwym sercem, zgodziła się.
Chwilę później wpadli dwaj żandarmi, a w ich głosach słychać było natarczywość. „Siostro” – zapytali – „czy widziałaś uciekającego w tę stronę żołnierza?”
Zakonnica, zachowując spokój, odpowiedziała: „Poszedł w tamtą stronę”. Gdy żandarmi pospiesznie odeszli, żołnierz ostrożnie wynurzył się spod jej spódnicy. „Siostro” – wyraził wdzięczność – „nie mogę ci wystarczająco podziękować. Widzisz, rozpaczliwie pragnąłem uniknąć wysłania na front”.
Babka: prosta roślina o niezwykłych właściwościach
Jeśli posiadasz tę roślinę, masz szczęście: oto dlaczego jest warta czystego złota w domu
Owoc nr 1 na nadciśnienie: co to jest i ile powinieneś go jeść dziennie
Oto jak mieć pelargonie pełne kwiatów: musisz je tak podlewać, żeby zawsze kwitły
Mini bochenki cynamonu i cukru: idealny smakołyk na każdą okazję
„Złocista rozkosz z patelni: sum faszerowany domowym nadzieniem”





