„Teraz jesteś tylko ciężarem, którego nikt nie potrzebuje!” – krzyknął jej narzeczony, kopiąc jej wózek inwalidzki. Ale rok później czołgał się u jej stóp, błagając o wybaczenie… (Page 3 ) | September 26, 2025
Annonce:
Advertisement:

„Słyszałeś o Lady Europie? Podobno ratuje nawet beznadziejne przypadki. Ale ty, Martín, z nią nie masz wyboru. Upadłeś już za nisko.”

Te słowa bolały bardziej niż długi. To była ostatnia kropla…

Alejandro nie był już tym pewnym siebie mężczyzną, którego kochała Lucía. W ciągu jednego roku stracił wszystko: jego firma upadła, przyjaciele się od niego odsunęli, a świat, który kiedyś go podziwiał, odwrócił się od niego.

Pewnej deszczowej nocy, zdesperowany i odurzony alkoholem, zdobył adres tajemniczej „Lady Europy”. Przez pośrednika zdobył jej dane kontaktowe i z mieszanką arogancji i błagań wysłał jej wiadomość:

„Potrzebuję pomocy. Uratuj mnie. Mogę zapłacić każdą cenę.”

Advertisement:

Odpowiedź była sucha i chłodna:

„Przyjdź jutro o 19:00. Ale bądź gotowy zapłacić prawdziwą cenę”.

Alejandro pojawił się w eleganckim biurze, gdzie Lady Europa przyjmowała tylko wybranych klientów. Drzwi otworzyły się powoli i w środku, w dużym fotelu, siedziała postać oświetlona jedynie światłem monitorów. Połowa twarzy pozostawała w cieniu.

„Błagam cię, pomóż mi!” – wykrzyknął, niemal na kolanach. – „Tracę wszystko, nie mam już nikogo…”

Advertisement:

Dusząca cisza wypełniła pokój. Potem rozległ się spokojny, ostry jak lód głos:

—Dlaczego miałbym pomagać człowiekowi, który wyrzucił najcenniejszą rzecz, jaką posiadał?

Alejandro zamarł. Ten głos… brzmiał znajomo. Podszedł bliżej, ale światło wciąż nie ujawniło jej całej twarzy.

—Nie rozumiem… Powiedz mi po prostu, co mam zrobić.

Wtedy kobieta lekko przesunęła wózek inwalidzki do przodu. W ciemnościach pojawiła się sylwetka, którą natychmiast rozpoznał: włosy, oczy, ta sama kruchość, która teraz zamieniła się w stal.

Advertisement:

—Lucia…—wyszeptał, blady jak śmierć.

—Tak, Alejandro, to ja. Ten sam, którego nazwałeś ciężarem. Ten, którego zostawiłeś samego, by płakał w ciemności.

Advertisement:

Page: 3 sur 4
SEE MORE..
Page: 3 sur 4 SEE MORE..

Thanks for your SHARES!

Advertisement: