Historia 5: Cicha rywalizacja
Mój ojciec zmieniał ton za każdym razem, gdy wspominaliśmy kogoś o imieniu Gary. Na spotkaniu rodzinnym dowiedziałem się, że to jego przyrodni brat. Oboje byli zakochani w mojej matce. Wybrała mojego ojca, ale ich rodzeństwo nigdy się nie odbudowało.
Kiedy go o to zapytałem, odpowiedział: „Zdobyłem jej serce, ale nie spokój”. To zdanie zrobiło na mnie wrażenie.
Historia 6: Cicha żałoba
Kiedy miałem 12 lat, usłyszałem, jak moi dziadkowie opowiadają o „pierwszym chłopcu”. Później zdałem sobie sprawę, że moi rodzice stracili dziecko, zanim się urodziłem.
Nadali mu imię i posadzili drzewo ku jego pamięci. Co roku podchodzę do tego drzewa. To mój sposób na oddanie hołdu bratu, którego nigdy nie znałem.