A potem zadzwonili ponownie.
– Pracownik medyczny, który dopuścił się przewinienia, został zawieszony do czasu zakończenia procedury wewnętrznej. Proszę przyjąć nasze przeprosiny. Jest nam niezmiernie przykro.
I nagle: cisza.
Żadnej satysfakcji. Żadnej zemsty.
Tylko… pustka.
Tydzień później poszłam na kolejną wizytę. Do innego lekarza.
Anna poszła ze mną. Trzymała mnie za rękę.
„Niech ktoś spróbuje coś powiedzieć” – wyszeptała.
Przy wejściu nowy szyld. Duża mapa. Każda strzałka jest czytelna i zrozumiała. Obok szatni stoi wolontariusz w kamizelce. „Pomagam pacjentom”.
Nie mogłem uwierzyć własnym oczom.
A w holu pojawił się nowy napis:
„Jeśli się zgubisz, nie wahaj się. Masz prawo nie wiedzieć. Jesteśmy tu dla ciebie”.
Podeszłam bliżej i przeczytałam jeszcze raz.
I rozpłakałam się. Naprawdę.
Sekret smaku, który odmienił moją kuchnię: Metoda od szefa kuchni, którą stosuję codziennie!
Dzięki temu rozwiązaniu nie tylko perfumujemy się w domu, ale katar już nie ustępuje
Jedz tę sałatkę z ogórków codziennie na obiad, a schudniesz -15 kg miesięcznie
Jeśli jesteś kobietą z wąsami, zwróć uwagę
Chleb kukurydziany: prosta rozkosz w przygotowaniu!
Prosty przepis na naleśniki warzywne





