Tess, młoda pracująca matka, przez miesiące cierpiała na uporczywy ból brzucha. Myślała, że to przejściowe problemy trawienne lub po prostu zaburzenia równowagi poporodowej. Jej lekarz również nie zauważył niczego niepokojącego. Jednak za bólem kryła się o wiele mroczniejsza rzeczywistość: rak jelita grubego w czwartym stadium. Oto jej historia, niezauważone sygnały ostrzegawcze i ważne wnioski, których się nauczyła.
Pierwsze objawy są zbyt często bagatelizowane

Początkowo Tess odczuwała sporadyczne skurcze brzucha. Nic niezwykłego, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Bóle te, zlokalizowane bardzo nisko w podbrzuszu, przypominały bolesne miesiączki lub endometriozę. Stopniowo stawały się nie do zniesienia , zmuszając ją do leżenia na podłodze i zwijania się z bólu. Mimo tych ostrzegawczych sygnałów, nie udało się postawić precyzyjnej diagnozy.
Analizy, które uspokajają… niesłusznie

Rzeczywiście wykonano badania krwi. Wyniki: niedobór żelaza i przewlekła anemia. Są to częste objawy u wielu kobiet, często przypisywane nieodpowiedniej diecie lub niedawnej ciąży. Ponieważ Tess zawsze cierpiała na tego typu zaburzenia, nie była tym przesadnie zaniepokojona. Jednak objawy te rzeczywiście były powiązane z jej nowotworem.
Uderzający objaw, który zbyt łatwo ignorujemy
Tartufi in cilda: a vera delizia, finisz w atmosferze!
Jedna filiżanka i wzrok jak w wieku 20 lat. Tylko uprzejmi członkowie powiedzą dziękuję za przepis
4 produkty specjalnie dla kobiet. Obowiązkowa część diety po 35 roku życia! Zwróć uwagę i poradź mamie.
Naturalny sposób na czyste rury – przepis, który pokona smród
O kurczę, nie miałem o tym pojęcia!!
Domowy deser w 5 minut, którego jedzenie nigdy mi się nie znudzi. Bez pieczenia! Nie zawiera żelatyny!





