Ile Twoim zdaniem trójkątów jest tu ukrytych?

Znane pytanie jest jednak niepokojąco proste:  „Ile trójkątów jest na tym obrazku?”.  Przed tobą duży trójkąt podzielony na kilka segmentów. Zaczynasz liczyć je mechanicznie: 1, 2, 3, 4… a potem robi się skomplikowanie. Twoje oczy krzyżują się i przecinają linie, kształty pojawiają się i znikają, a ty szybko tracisz rachubę.

Pułapką jest ta iluzja prostoty. W rzeczywistości obraz jest pełen subtelności, które  zwodzą naszą percepcję  :

  • „Widoczne” trójkąty : Są najłatwiejsze do zauważenia, widać je na pierwszy rzut oka.
  • Trójkąty „złożone” : powstają poprzez połączenie kilku małych trójkątów i często pozostają niezauważone.
  • Główny trójkąt : Największy ze wszystkich, o którym czasami zapominamy pamiętać, pochłonięty szczegółami.

I tu właśnie gra robi się  naprawdę ciekawa  : chcąc iść za szybko, tracimy to, co najważniejsze.

Trening dla umysłu… i cierpliwości