Żadna gosposia nie przetrwała dnia z trojaczkami-miliarderami, dopóki nie pojawiła się czarnoskóra kobieta i nie zrobiła tego, czego nikt inny nie potrafił. (Page 2 ) | September 13, 2025
Annonce:
Advertisement:

Grace się uśmiechnęła. „Umowa. Dajcie mi tydzień bez chaosu, a ja zajmę się ostatnim”.

Chłopcy mrugnęli. Żadna niania nigdy wcześniej nie zawarła takiej umowy. Byli zaintrygowani.

Grace wyznaczała granice pod pretekstem gier. Śniadanie przerodziło się w konkurs dobrych manier. Sprzątanie pokoi? W grę terenową z nagrodami. Nawet pora pójścia spać zmieniła się w „Sen Tajnego Agenta”. Po raz pierwszy w rezydencji rozbrzmiewał śmiech zamiast napadów złości.

Alexander to zauważył. Wrócił późno do domu, spodziewając się katastrofy, i zastał synów śpiących, a Grace czytającą książkę obok. Coś w nim drgnęło. Podziw? Ulga? A może jedno i drugie.

Ciąg dalszy na następnej stronie:

Advertisement:

Page: 2 sur 3
SEE MORE..
Page: 2 sur 3 SEE MORE..

Thanks for your SHARES!

Advertisement: