
Ciasteczka, pieluchy i rachunek, który zepsuł mi humor
Kiedy moja synowa poprosiła mnie o opiekę nad dzieckiem na weekend, wyobraziłam sobie ciasteczka posypane posypką, przytulanie przed snem i może szczere podziękowania. Co dostałam zamiast tego? Różowy, odręcznie wypisany rachunek za wodę, jajka i pastę do zębów, których „użyłam” opiekując się wnukiem.
Wszystko zaczęło się od SMS-a od Lili, który dostałam, gdy napełniałam karmnik dla kolibrów.
Nadziewane grzybki z jajek
Naturalna moc goździków: domowy sposób na dobre zdrowie
12 oznak wysokiego poziomu cukru we krwi
Goździki na ból gardła: naturalny sposób na złagodzenie stanu zapalnego i przyspieszenie gojenia
Niesamowite efekty goździków.
Pyszny przepis na lato! Sałatka Waldorf z kurczakiem