Ciasteczka, pieluchy i rachunek, który zepsuł mi humor
Kiedy moja synowa poprosiła mnie o opiekę nad dzieckiem na weekend, wyobraziłam sobie ciasteczka posypane posypką, przytulanie przed snem i może szczere podziękowania. Co dostałam zamiast tego? Różowy, odręcznie wypisany rachunek za wodę, jajka i pastę do zębów, których „użyłam” opiekując się wnukiem.
Wszystko zaczęło się od SMS-a od Lili, który dostałam, gdy napełniałam karmnik dla kolibrów.
Unikalny tytuł: „Rozpocznij dzień od napoju odchudzającego – naturalny zastrzyk energii i detoksu”
Batony sernikowe z ananasem i kokosem
“Delikatne mini serniczki inspirowane białymi Michałkami – wyjątkowa słodycz w małej formie”
Masz minutę na nowy, domowy deser, który nigdy mi się nie znudzi!
Deser śmietankowy na żelatynie – aksamitna słodycz w prostym wydaniu
11 produktów spożywczych, o których nigdy nie pomyślałeś, że można je zamrozić





