Mając 17 lat, porzuciłam swoje dziecko i nigdy nie wyobrażałam sobie, że otrzymam od niego wiadomość składającą się tylko z trzech słów. (Page 2 ) | September 13, 2025
Annonce:
Advertisement:

Joanna dorastała w małym, bardzo tradycyjnym amerykańskim miasteczku. W wieku 16 lat zaszła w ciążę, bez środków do życia, bez wsparcia i stanęła przed niemożliwym wyborem. Jej głęboko religijni rodzice rozmawiali z nią o adopcji. Aborcja? Nieosiągalna, najbliższa klinika była oddalona o ponad cztery godziny jazdy. Miała zaledwie 17 lat, gdy urodziła córeczkę, której nadała imię Sarah.

Już następnego dnia Sarah staje się Hanną w ramionach starannie wybranej pary adopcyjnej. Cichy zawód miłosny. Jednak wbrew wszelkim oczekiwaniom, kilka miesięcy później nowi rodzice zapraszają ją do odwiedzenia dziewczynki. Pierwsze spotkanie, drżące ramiona, serce rozdarte między smutkiem a czułością.

Więź napięta, ale nigdy nierozerwalna

Advertisement:

Page: 2 sur 4
SEE MORE..
Page: 2 sur 4 SEE MORE..

Thanks for your SHARES!

Advertisement: