
Pewnego dnia nieznany kot wprasza się na twoją wycieraczkę. Następnego dnia bezpański pies zdaje się podążać za tobą wzrokiem, jakby znał cię od zawsze. Przypadek? Nie do końca. Za tymi spotkaniami ze zwierzętami może kryć się jakaś wiadomość, znak, a nawet odrobina pomocy ze strony wszechświata. A co, jeśli nasi futrzani przyjaciele mają o wiele głębszą misję, niż nam się wydaje?
Uspokajająca moc zwierząt domowych

Kiedy mieszkasz z kotem lub psem, czujesz to instynktownie: sama ich obecność uspokaja, pociesza i przywraca skupienie. Nie potrzebują słów, żeby nas ukoić. Mruczenie na kanapie, merdanie ogonem, gdy wracamy … i dzień nabiera zupełnie innego wymiaru.
Eksperci od dobrego samopoczucia potwierdzają: Spędzanie czasu ze zwierzęciem redukuje stres, poprawia nastrój, a nawet może wspierać ogólną równowagę. To tak, jakby nasi czworonożni towarzysze absorbowali nasze napięcia, aby złagodzić stres.
Posłańcy między dwoma światami?
Advertisement:
Trifle: przepis na angielski deser warstwowy
Starożytny rosyjski środek na detoksykację wątroby: Sekret rodzynek
Jednogarnkowy makaron z kremową wołowiną i masłem czosnkowym
Soczyste szaszłyki z kurczaka z marynatą miodowo-musztardową i nutą cytrusową
To najlepsza sałatka ziemniaczana, jaką kiedykolwiek jadłem!
Szarlotka z kremem sufletowym