
Gdy tylko zobaczyłam przepis na te placuszki od razu wiedziałam, że je przygotuję.
Wyszły bardzo puszyste i delikatne, a zapach podczas smażenia był po prostu cudny.
Zdecydowanie najlepiej smakują na ciepło, od razu po smażeniu! Mają wówczas mięciutki środek i przyjemnie „chrupiącą” skórkę. Po tym jak ułożyłam je jeden na drugim do zdjęcia, cała ta chrupkość zniknęła, więc raczej odradzam Wam tę praktykę. Najlepiej te usmażone placuszki odkładać na kratkę lub układać pojedynczo na talerzach i zajadać od razu po usmażeniu.
Moja teściowa nie ma zmywarki, ale kupuje te tabletki! Dzięki jej trikowi, teraz sam kupuję zapas na cały rok!
Olejek, który usuwa kwas moczowy z krwi, leczy lęk, przewlekłe zapalenie stawów, reumatyzm i powstrzymuje chęć sięgnięcia po papierosy i alkohol
Ciasto na wypasie
5 kg w 7 dni…Oto jej tajny przepis…
Ciasto jabłkowe, które spadnie na podłogę
Ta kobieta natknęła się na stary, brudny bagaż w krzakach