
Przepis pod taką nazwą znalazłam na jednym z blogów kulinarnych i postanowiłam go przetestować. Zaciekawiło mnie przede wszystkim to, że ciasto nie musi długo wyrastać, wystarczy kilkanaście minut.
Chlebki/placuszki wyszły bardzo fajne, ale co ciekawe, dużo bardziej smakowały mi na zimno. Na świeżo ciasto wydawało mi się lekko „zapychające”/klejące.
To fajna opcja na kolację i do późniejszego zabrania sobie do pracy. Świetnie też sprawdzą się na różnego rodzaju domówkach.
Ciasto:
50 g masła
500 g mąki pszennej
50 g świeżych drożdży
130 ml mleka
150 g jogurtu naturalnego (dałam kwaśną śmietanę)
około 1/2 – 1 łyżeczka soli
Nadzienie:
Jedząc codziennie gotowane na parze słodkie ziemniaki, kobieta wpadła w panikę po otrzymaniu wyników badań wątroby: Jak to możliwe?
ŚMIETANKA DO KAWY
Sałatka „Mewa”, którą szczyciły się radzieckie restauracje:
12 cichych objawów ANEMII, których nie należy ignorować
Mus klementynkowy: lekki i owocowy deser
Jajka na Twardo: Przepis na Przygotowanie Ich do Perfekcji i 13 Smacznych Pomysłów na Ich Wykorzystanie w Kuchni