Pamiętam, jak zaczynałem jeszcze swoją kulinarną „karierę”. Kiedyś zobaczyłem, że znajomy, przyniósłszy ze sklepu kurczaka, od razu polał go słoną wodą.
Po raz pierwszy byłem zaskoczony – dlaczego? Ale jest w tym jakiś sens, i to bardzo duży.
Co jest w kupionym w sklepie kurczaku?
Wśród moich znajomych są tacy, którzy starają się nie zwracać uwagi na ten problem. Nie poddają kupionego w sklepie kurczaka żadnej dodatkowej obróbce.
Ale ja mam inne zdanie na ten temat.
Więc staram się jak najbardziej pozbyć tego całego syfu. Kiedyś wszystko upraszczałem – jeśli piekłem w piekarniku, to go marynowałem. A jeśli na pierwsze dania, to pierwszą wodę odcedzałem.
Ale teraz mam uniwersalną metodę na wszystkie opcje.
ciąg dalszy na następnej stronie
2 pory dnia, w których absolutnie nie powinieneś jeść bananów
Lody McDonald’s Thermomix z osobistym akcentem
Domowe jest o wiele lepsze! Nie przegap przepisu na SOS BARBECUE
Timbale z ciasta kruchego z tortellini, szynką i groszkiem – kulinarna uczta pełna smaku!
domowa musztarda
Wow, tak pyszna, że aż szkoda gadać, sałatka ma potencjał uzależniający!





