Pamiętam, jak zaczynałem swoją kulinarną „karierę”. Kiedyś zobaczyłem, że znajomy, przyniósłszy ze sklepu kurczaka, od razu polał go słoną woda .
Po raz pierwszy byłem zaskoczony – dlaczego? Ale jest w tym jakiś sens, i to bardzo duży.
Co jest w kupionym w sklepie kurczaku?
Tak, to prawda – inna chemia, hormony, antybiotyki.
Wśród moich znajomych są tacy, którzy starają się nie zwracać uwagi na ten problem. Nie poddają kupionego w sklepie kurczaka żadnej dodatkowej obróbce.
Ale ja mam inne zdanie na ten temat.
Więc staram się jak najbardziej pozbyć tego syfu. Kiedyś wszystko upraszczałem – jeśli piekłem w piekarniku, to go marynowałem. A jeśli na pierwsze dania, to pierwszą wodę odcedzałem.
Tylko 2 filiżanki dziennie przez 1 tydzień i będziesz potrzebować mniejszych ubrań!
Przepis w kubku na najlepsze ciasto kokosowe RAFFAELLO
Tajemnicze zdjęcie rzuca wyzwanie internautom: czy odnajdziesz ukrytą obrączkę ślubną?
BRZOSKWINIOWY LEŚNY MECH
Zielony sok dotleniający organizm
Porada sprytnego szefa kuchni, jak uzyskać idealnie obrane jajka na twardo





