„Zajmujesz za dużo miejsca”. – Nowa żona mojego ojca próbowała kopnąć mojego najmłodszego syna.
„Wiesz” – zaczęłam spokojnym, opanowanym głosem – „wiele trzeba zrobić, żeby dom zamienić w prawdziwy dom, a tobie udało się to w rekordowym tempie”.
Uśmiech Moniki na chwilę zbladł. „Po prostu robię miejsce na przyszłość” – powiedziała, próbując odzyskać panowanie nad sobą, ale jej głos brzmiał nieprzekonująco.
Odstawiłam kosz na pranie i patrzyłam na nią. „Przyszłość Emmy też jest ważna. Straciła matkę, a teraz, przez ciebie, traci dom. Myślisz, że możesz po prostu wymazać jej przeszłość, jakby to nie miało znaczenia?”
Monika prychnęła, ale dostrzegłam błysk w jej oczach – wątpliwość? Poczucie winy? – coś jeszcze. „Twój ojciec i ja mamy plany. Wielkie plany. Bliźniaki potrzebują przestrzeni”. „
„A Emma potrzebuje rodziny” – odpowiedziałem ostro i precyzyjnie. „Nie jest tylko pamiątką po poprzednim małżeństwie taty. Jest jego córką”.
Monika przewróciła oczami, ale nalegałem. „Możesz chcieć wymazać mamę z tych murów, ale nie wymażesz jej z naszych serc. A już na pewno nie wymażesz miejsca Emmy w tej rodzinie”.
Poranny napój odchudzający: Rozpocznij swoją podróż do utraty wagi z tym skutecznym napojem!
Cytryna, czosnek, imbir, miód: 4 potężne składniki
Naturalny sposób na komary – sprawdzony trik myśliwych
Wędlina wieprzowa z szynkowara
10 ROŚLIN, KTÓRYCH NIGDY NIE NALEŻY UPRAWIAĆ W POBLIŻU POMIDORÓW
Letnia, świeża sałatka z makaronem bez majonezu jest szybka i łatwa!





