
Kiedy byłam w dziewiątej klasie, miałam naprawdę długie włosy. Pewnego dnia mama nagle zabrała mnie do męskiego zakładu fryzjerskiego. „Obetnij jej włosy na krótko jak chłopak” – powiedziała mama. Płakałam, ale mama wciąż prosiła fryzjera, żeby je skrócił. Ludzie wokół zaczęli się na nas gapić. „To wszystko, proszę pani?” – zapytał fryzjer. „Nie” – odpowiedziała mama, wstając z krzesła. „Obetnij je jeszcze krócej”.
Czułam się jak w koszmarze, z którego nie mogłam się obudzić. Moje włosy opadały na podłogę grubymi kępami. Fryzjer wahał się za każdym razem, gdy zbliżał nożyczki do mojej głowy, patrząc na mnie w lustrze wzrokiem, który zdawał się mówić „przepraszam”. Ale gniewne spojrzenie mamy dodawało mu otuchy.
6 oznak, że Twoja wątroba jest chora
Niezawodny przepis na ciasto drożdżowe: Doskonałe rogaliki i owocowy gugelhupf!
Po co owijać kluczyki do samochodu folią aluminiową?
Witam Usuwamy nieaktywnych członków z grupy. Powiedz cokolwiek, aby pozostać aktywnym.
Budyń bananowy z sosem karmelowym
Do czego służy filtr pozostałości w pralce?