„To nie jest błahy gest”: dlaczego motocykliści robią ten dziwny znak, gdy się mijają | September 5, 2025
Annonce:

Na autostradzie lub podczas jazdy wiejską drogą, być może spotkałeś już dwóch motocyklistów, którzy mijają się i machają do siebie. Nie machają na powitanie, nie: to bardzo konkretny gest, często w kształcie litery V. A jeśli myślałeś, że to tylko powitanie między entuzjastami jednośladów… zastanów się jeszcze raz! Ten mały znak mówi wiele. Bardzo wiele.

Dyskretny, ale uniwersalny kod

Wyobraź sobie: siedzisz w samochodzie, okno jest uchylone, w tle słychać cichą muzykę. Nagle mijają cię dwaj motocykliści, a każdy z nich wykonuje ten znajomy gest – dwa palce uniesione w dół, tworzące odwrócone V. Skąd ten rytuał? Czy to  zakorzeniony nawyk  ? Mrugnięcie okiem między wtajemniczonymi? A może sekretny język zrozumiały tylko dla motocyklistów?

Advertisement:

To słynne, szeroko rozpowszechnione „V” to coś więcej niż tylko znak. Symbolizuje przynależność do zżytej, niemal braterskiej wspólnoty. Trochę jak salut wojskowy…  w wersji z hełmem i skórzaną kurtką.

Barry Sheene, ikona, która zmieniła wszystko

Aby zrozumieć genezę tego gestu, musimy cofnąć się do lat 70. XX wieku. W tamtym czasie Barry Sheene, znany brytyjski kierowca wyścigowy, stał się legendą na torze wyścigowym. Ale poza nim zasłynął również z przyjaznego gestu, jakim obdarzał innych motocyklistów: znaku V. Ten prosty, a zarazem wyrazisty symbol szybko rozpowszechnił się na całym  kontynencie europejskim.

Nawet dziś to powitanie  stało się odruchem.  Jest niemal naturalne. Wystarczy minąć innego motocyklistę i wyciągnąć dwa palce. Bez słowa, przekaz jest jasny:  „Widzę cię, szanuję cię, jesteśmy częścią tej samej rodziny”.

Solidarność zrodzona z asfaltu

Advertisement:

Page: 1 sur 2
SEE MORE..
Page: 1 sur 2 SEE MORE..

Thanks for your SHARES!

Advertisement: