
Czy widziałeś kiedyś te słynne „dołeczki Wenus” w lustrze, na zdjęciu, a nawet u kogoś innego? Dwa małe, symetryczne wgłębienia tuż nad pośladkami, niemal jak naturalny znak rozpoznawczy… Intrygujące, nietypowe i estetyczne, te dołeczki rodzą wiele pytań. Czy to jakiś znak szczególny? Szczęśliwy traf? A może po prostu kaprys natury? Oto mała podpowiedź: to, co o Tobie mówią, może Cię zaskoczyć…
Dołeczki Wenus: poetycka nazwa bardzo prawdziwego szczegółu
Nie daj się zwieść ich dyskretnemu wyglądowi: te dwa małe wgłębienia widoczne w dolnej części pleców noszą niemal mityczną nazwę – „dołeczki Wenus” , na cześć rzymskiej bogini miłości i piękna. I tyle!
Technicznie rzecz biorąc, jest to prosta odmiana anatomiczna, spowodowana specyficznym położeniem pewnych więzadeł i ścięgien przyczepionych do kości krzyżowej. Innymi słowy, te dołeczki są obecne od urodzenia: nie są nabyte, lecz otrzymane. Jak mały dar natury .
Do czego służą? Mała podpowiedź: do niczego… poza tym, żeby Cię wyróżnić!
Nie ma potrzeby doszukiwać się ukrytych korzyści ani korzyści medycznych. Te dołeczki nie mają wpływu na zdrowie ani sprawność fizyczną. Nie wpływają na postawę, gibkość ani siłę mięśni. Po prostu są. Podobnie jak dołeczki na policzkach, dodają one oryginalności i estetyki , bez żadnej konkretnej funkcji.
Jednak w społeczeństwie, w którym coraz bardziej ceni się wyjątkowość, te małe, dyskretne marki mogą stać się prawdziwymi atutami.
Kto ma takie dołeczki? Bardzo elitarny klub…
Puszyste pierożki: łatwy przepis z mnóstwem pysznego smaku
Stary trik babć na wybielanie ręczników: żadnej plamy już nie zobaczysz
Borówkowy Raj – Warstwowy Deser z Budyniem, Który Zaskoczy Smakiem!
Sauerbraten – Tradycyjny Niemiecki Przepis na Marynowaną Wołowinę o Wyrazistym Smaku
pierś z kurczaka
Początki terapii bańkami