Pewnego razu, pracując w restauracji typu fast food, odkryłam na stole damską torebkę Louis Vuitton. Po dwudziestu minutach czekania postanowiłam zanieść ją do biura rzeczy znalezionych, ponieważ wiedziałam, że ona nie wróci. Po prostu ją odłożyłam i wróciłam do swoich obowiązków, nie zaglądając do środka.
Nawet po miesiącu nikt nie zgłosił się po torbę. „Hej, minął już miesiąc… chcesz tę torbę?” – zapytała swobodnie moja szefowa. Po namyśle uznałam, że tak, więc poszłam ją odebrać. Kiedy ją otworzyłam, byłam zaskoczona, widząc, że nie zawiera nic poza pojedynczą kartką papieru. Jedna z ręcznie napisanych notatek brzmiała: „Dla dziewczyny, która potrzebowała nowej torebki na święta.
zobacz ciąg dalszy na następnej stronie
Befanini: przepis na ciasteczka na Święto Trzech Króli, tradycyjne dla Toskanii
Stara, ale moja ulubiona sałatka. Sukces we wszystkich stołówkach w latach 90-tych
Dżem z wiśni królewskich/Nowy przepis/Dobry syrop/Słodkie jagody
Malwa w Twojej Kuchni i Apteczce: Przepis na Zdrowie z Ogrodu Natury
Cud bez pieczenia, który rozpływa się w ustach – magiczny deser z 3 składników
Kreatywne metody ponownego wykorzystania słoików po rybach – proste i funkcjonalne pomysły





