Szpitale do miejsc, w których każdego dnia rozgrywają się dziesięć historii życiowych. Czasami przepełnione są ulgą i powrotem do zdrowia, inne strachem i zagrożeniem. Dla pewnego męża rutynowego pobytu w szpitalu z przerodziną się w momencie, który zmienił ich życie na zawsze.
To nie tylko historia o wydajności. To także historia o czujności, cichym heroizmie lekarzy i sile miłości w pierwszym druzgocącym odkryciach.
Poranek pełen niepokoju
W szpitalu panował tłok. Korytarze były pełne żołnierzy wypełniających formularze, czekających na lub trzymających blisko członka rodziny, przez ich pocieszenie.