W upalny marcowy poranek 1847 roku centralny plac Morada Nova w Minas Gerais tętnił życiem. Był to dzień aukcji niewolników, wydarzenia handlowego i towarzyskiego. Wśród właścicieli ziemskich i kupców jedna oferta wzbudziła szczególne zainteresowanie: starszy mężczyzna z całkowicie siwymi włosami, zgarbiony i drżącymi rękami. Licytator, pan Augusto Ferreira, przedstawił go bez entuzjazmu.
arrow_forward_iosCzytaj więcej
Pauza
„Następny jest Marco z …
👇 👇 👇 👇 👇