Uwielbiamy mówić, że koty są „niezależne”, „łatwe we współżyciu”, a nawet „całkowicie samowystarczalne”. I powiedzmy sobie szczerze: ta reputacja jest wygodna, gdy na horyzoncie pojawia się nieoczekiwane wydarzenie lub krótki weekendowy wyjazd. Ale czy naprawdę możemy wyjść z domu i pozwolić naszemu kociemu przyjacielowi samodzielnie zarządzać swoim małym życiem? Na 24 godziny? Na 48 godzin? A może nawet dłużej? Ekspert, z którym przeprowadził wywiad dla magazynu naukowego, obala te błędne przekonania… a odpowiedź niekoniecznie jest taka, jakiej można się spodziewać.
Koty: niezależne… ale nie tak bardzo, jak nam się wydaje
Koty często kojarzone są z dużą niezależnością: nie potrzebują regularnych spacerów, potrafią same się bawić i mają bardzo osobisty rytm. Jednak pomimo tej pozornej wolności, kot pozostaje zwierzęciem wrażliwym, przywiązanym do rutyny, ludzkiej obecności i znanego otoczenia.
Według eksperta, najlepiej unikać pozostawiania kota zupełnie samego na dłużej niż 24 godziny. Nie dlatego, że nie potrafi o siebie zadbać, ale dlatego, że jego potrzeby emocjonalne są równie ważne, jak fizyczne.
Nowy japoński trik! Stosuj na skórę nawet w wieku 70 lat z aloesem
Egzotyczna Belgia na Talerzu – Tropikalne Ciasto z Nutą Klasyki
Myślisz, że dobrze śpisz? 90% ludzi popełnia ten błąd.
Ciasto bananowo-karmelowe
10 najniebezpieczniejszych produktów spożywczych dla trzustki (ryzyko raka trzustki)
To może być najlepsze podejście do tego pomysłu, jakie zrobiłem. Są pyszne!





