Ludzie więc próbowali, często w cichych, na wpół zawstydzonych eksperymentach, o których początkowo nie pisali. Wąski pasek nałożony na router na noc. Prosta bariera między telefonem a poduszką. Cienka wyściółka podklejona taśmą pod biurkiem, gdzie nogi mrowiły od lat bez powodu. Na początku nic dramatycznego się nie działo. Żadnych błysków światła. Żadnych nagłych rewelacji. Tylko drobne zmiany, a czasem wcale.
Niektórzy nic nie czuli i poszli dalej, rozbawieni tym, że próbowali. Inni zauważyli subtelne zmiany, które trudniej było zignorować. Dziwny, nowy spokój w nocy. Cichsze sny. Mniej bólów głowy rano. Uczucie, że samo powietrze zmiękło. Nic z tego nie dowodziło niczego w sposób, w jaki nauka wymaga dowodów. Nie było żadnych badań klinicznych. Żadnego recenzowanego artykułu. Tylko osobiste relacje dzielone ostrożnie, często opatrzone zastrzeżeniami i wątpliwościami. Ludzie bali się, że zabrzmią głupio, nawet gdy opisywali, że czują się lepiej.
Domowe mojito są znacznie smaczniejsze niż w barach i znacznie tańsze. Gotuj za kilka minut
Wybiel zęby w zaledwie 1 minutę dzięki tej prostej domowej sztuczce
Zmysłowa Panna Cotta z Malinami – Przepis na Deser, który Wzbudzi Zaskoczenie!
Kurczak w wolnowarze z 4 składnikami i nadzieniem
Przepis na wegański krem cytrynowy
Kandyzowany arbuz





