Dwa dni przed śmiercią moja 68-letnia babcia wysłała wiadomość, której nikt z nas wtedy tak naprawdę nie rozumiał. Była prosta, niemal zwyczajna – z rodzaju tych, które giną w rodzinnych pogawędkach i codziennych rozproszeniach.
„Czy ktoś ma trochę grosza? Chciałabym kupić coś ważnego” – napisała na naszym czacie grupowym.
Większość z nas przewinęła to do tyłu. Życie było zajęte i zakładaliśmy, że wszystko z nią w porządku. Babcia zawsze była niezależna – nigdy o wiele nie prosiła, a jeśli już, to zazwyczaj o kogoś innego.
Ale coś w tej wiadomości mnie tknęło. Może to było słowo „ważne”. Może to był cichy ton jej słów. Tego wieczoru postanowiłem wysłać jej trochę pieniędzy. Nie pytałem, na co. Odpisała prostym serduszkiem i wiadomością, którą wciąż wyraźnie widzę: „Dziękuję, kochanie”.
Następnego ranka odeszła. Spokojnie, we śnie.
Pikantne pieczarki faszerowane krabem
Przepyszne placki z truskawkami
Orangenlachs: bezpieczne i idealne do pracy w korporacji
Rosja uruchamia bezpłatne badania mRNA nad rakiem – nowa nadzieja na leczenie
Trzymaj się mocno, to ciasto o wadze 12 łyżek jest absolutnie niesamowite… czysta rozkosz dla podniebienia
Jak odstraszyć owady od domu za pomocą sody oczyszczonej?





