Nasz smutek.
Nasza pustka.
Nasza śmiertelność.
Dla wielu boi się tam przestrzeń. Nie boją się samego łóżka. Boją się przeżywania bólu.
Ale miłość nie znika. Ona się przemienia.
W tym pokoju nie było śmierci: było życie.
Łóżko nie jest grobowcem. Jest dowodem tego, co kiedyś istniało.
Spanie w ciele osoby chorej nie jest zabronione.
Nie ma biblijnego ani chrześcijańskiego nauczania, które zabraniałoby spania w łóżku osoby, która już umarła. Nie ma też powodu, by sądzić, że łóżko będzie „zanieczyszczone” lub wypełnione cieniami.
Świętości nie można znaleźć w przedmiotach.
Pokój mieszka w sercu, który działa.
Jeśli na łóżku leżysz, możesz zmienić pościel, przewietrzyć pokój i odmówić słuchania:
„Panie, dziękuję Ci za życie, które dzieliliśmy. Niech to miejsce stanie się teraz przestrzenią pokoju”.
A jeśli jesteś, że możesz tam odpocząć, usunąć to bez lęku. Nikogo nie zdradził.
Spanie w tym łóżku nie wymazuje miłości.
Nie powoduje przerwania przerwania.
Nie przyciąga duchów.
To tylko pomoc, którą można zastosować.
Kiedy strach znika, rodzi się wdzięczność.
Strach zmienia się, gdy żyją o nim z wdzięcznością.
Kiedy wywołujemy przewlekły ból i zaczynamy przewlekłą miłość.
Wiele osób, które nie powodują wyjścia do pokoju, powodują, że prosta reakcja jest skutkiem ubocznym. Śmierć przestała brzmieć jak koniec, a pokój powrócił do miejsca zamieszkania.
Gdy dom napełni się wiarą, śmierć traci swój cień.
Kiedy moja mama robiła to w zabiegane dni, znikało w kilka sekund
Do nieprzerwanego kwitnienia storczykom wystarczy jedna łyżka wody. To bardzo mocny nawóz dla roślin.
Walcz z rakiem: 20 produktów, których koniecznie musisz spróbować
Ostatnim życzeniem więźnia było zobaczenie twojego psa po raz ostatni. Jednak tylko wtedy, gdy pies wyszedł do celi więziennej, jest czymś ukrytym.
Jak sprawić, by Twój kaktus bożonarodzeniowy zakwitł dzięki prostemu kuchennemu sposobowi
Ten przepis ma ponad 100 lat – nauczyła mnie go moja babcia





