Nie oznacza to jednak, że należy przyzwyczajać się do „zdejmowania pleśni” i zjadania tego, co pozostało. Niektóre pleśnie, niewidoczne gołym okiem, wytwarzają silne toksyny: słynne mykotoksyny.
Mykotoksyny: ukryci wrogowie, którzy mogą powodować problemy
Nie wszystkie rodzaje pleśni są sobie równe. Niektóre z nich, na przykład te, które kolonizują źle przechowywane suszone owoce, zboża czy orzeszki ziemne, uwalniają substancje zwane mykotoksynami. Regularne spożywanie tego napoju lub spożywanie go w dużych ilościach może negatywnie wpływać na wątrobę, nerki, a nawet układ nerwowy.
Do najbardziej niepokojących należą: aflatoksyny. Najlepiej czują się w ciepłych i wilgotnych rejonach, na produktach takich jak kukurydza, orzechy czy ryż. Choć są niewidoczne i bezwonne, zalicza się je jednak do najbardziej toksycznych substancji w żywności.
Szczególna uwaga dla osób bezbronnych

Nawet w niewielkich ilościach pleśń może być bardziej problematyczna w przypadku niektórych profili. Dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze i z obniżoną odpornością: ich organizmy są bardziej wrażliwe. Może wystąpić reakcja alergiczna, infekcja, a nawet poważniejsze zatrucie, zwłaszcza jeśli układ odpornościowy jest osłabiony. Dlatego tak ważna jest ostrożność.
Naleśniki z kurczakiem i cukinią
No cóż, uzależnia! Ciasto twarogowe z makiem – pieczone w zaledwie 5 minut i niebiańsko pyszne
Niesamowite! Herbata, która poprawia wzrok, kontroluje cukrzycę i obniża cholesterol.
PRZEPIS: DOMOWY SER Z 1 LITRA MLEKA, POŁOWY CYTRYNY I 1 JOGURT
Ciasto jogurtowe greckie bez mąki, tylko 400 ml jogurtu z 50 g proszku budyniowego
Mięsna zapiekanka z 5 składników na blasze





