Kiedy u mojego sąsiada, 62-letniego Nikołaja Pietrowicza, podczas rutynowego badania wykryto wysoki poziom cholesterolu, był zaskoczony:
„Ale ja prawie nie jem tłustych potraw, rzadko kupuję kiełbasę!”.
Lekarz tylko wzruszył ramionami. Prawda jest taka, że cholesterol to „ukryty wróg”. Gromadzi się powoli i niezauważalnie, nawet gdy człowiek nie nadużywa mięsa ani boczku.
Nasze naczynia krwionośne są niewidoczne, ale z wiekiem tracą elastyczność i stają się bardziej podatne na uszkodzenia. „Zły” cholesterol stopniowo odkłada się na ich ściankach, tworząc blaszki miażdżycowe, które zwężają światło naczyń i utrudniają prawidłowy przepływ krwi. To właśnie stąd bierze się ryzyko nadciśnienia tętniczego, udaru mózgu i zawału serca.
Na szczęście istnieje proste i niedrogie „zabezpieczenie” — pospolite warzywa, które możemy znaleźć w każdym sklepie.
Czy Twoje naczynia potrzebują „oczyszczenia”?
Odpowiedz na następujące pytania:
-
Czy masz wysoki poziom cholesterolu?
Advertisement: -
Czy odczuwasz wahania ciśnienia krwi, szumy uszne lub bóle głowy?
-
Czy brakuje Ci tchu nawet przy lekkim wysiłku fizycznym?
-
Czy w Twoim menu przeważają potrawy smażone i makarony zamiast świeżych warzyw?
Jeśli odpowiedziałeś „tak” przynajmniej dwa razy, czas się zastanowić.
Najlepszy przepis na kremową kapustę na inną i pyszną sałatkę
Focaccia z serem, czosnkiem i aromatycznymi ziołami
Jedz TO, aby przywrócić chrząstkę kolanową 💥(niezwykle szybko!) 🤯– nasiona chia!
Sernik truskawkowy
12 najbardziej zanieczyszczonych gatunków ryb, których należy unikać w supermarkecie
8 urządzeń, które zużywają prąd nawet po wyłączeniu





