Serce mi pękło, gdy uświadomiłam sobie, że to listy miłosne, które wymienialiśmy, kiedy każde słowo wydawało się obietnicą wieczności. Delikatnie wyjęłam jeden z nich i rozłożyłam, a znajomy charakter pisma przywołał wspomnienia. Słowa były przepełnione nadzieją i marzeniami – marzeniami o podróżowaniu po świecie, o budowaniu wspólnego życia, o tym, by zawsze być przy sobie. Czytałam przez łzy, każdy list przypominał mi o miłości, która kiedyś jasno płonęła między nami.
A pod tymi listami, na dnie pudełka, znajdowało się coś jeszcze – mały, aksamitny woreczek. W środku, ku mojemu zdumieniu, znajdował się naszyjnik, który Héctor podarował mi na naszą pierwszą rocznicę. Myślałam, że zgubiłam go lata temu, a jednak oto był – maleńki szafirowy wisiorek, który nikle lśnił w słabym świetle mojego pokoju.
Czy Casu Marzu to najniebezpieczniejszy ser na świecie?
Odkryj magię: 17 zaskakujących zastosowań olejku dla dzieci
Cząsteczki w cieście francuskim z 1 opakowaniem budyniu pieczone w 20 minut
Krem z dyni: szybki, kremowy i pełen smaku
Świąteczny Przysmak, Który Zawsze Zachwyca – Moje Ulubione Bożonarodzeniowe Ciasto
Ogórek, imbir, mięta, cytryna i woda: idealny napój do detoksykacji i rewitalizacji organizmu





