
Pod łóżkiem leżało małe drewniane pudełko, misternie rzeźbione w delikatne wzory. Było zakurzone, jakby leżało tam od dawna, czekając, aż je znajdę. Serce waliło mi głośno w piersi, gdy sięgałam po pudełko. Zawahałam się przez chwilę, niepewna, co znajdę w środku.
Drżącymi palcami otworzyłam wieczko. Wewnątrz znajdowało się kilka starannie ułożonych przedmiotów. Pierwszą rzeczą, która przykuła moją uwagę, był stos listów przewiązanych wstążką. Pismo na kopertach niewątpliwie należało do mojej córki. Czując mieszaninę strachu i ciekawości, wzięłam listy i zaczęłam czytać.
Każdy list był adresowany do mnie i mojego męża, szczegółowo opisując aspekty jej życia, o których nic nie wiedzieliśmy. Pisała o swoich trudnościach w szkole, prześladowaniu ze strony kolegów i o tym, jak czuła się przytłoczona oczekiwaniami, jakie na nią nakładano. Mówiła o swoich marzeniach i aspiracjach, i o tym, jak często czuła się, jakby żyła w świecie, który jej nie rozumiał.
3-składnikowy krem maślany
4 przepisy na napoje detoksykujące wątrobę
Idealny pleśniak
Nie miałem pojęcia! Muszę to teraz dodać do mojego domu!
Mój mąż zostawił swoje buty na środku salonu. Zamiast się złościć, podniosłem je i odłożyłem.
Pyszny sok z buraków i cytryny oczyszcza jelita grube i pomaga schudnąć