Zapłaciłem ekstra za miejsce przy przejściu z przodu. Mama z dzieckiem chciała, żebym zajął środkowe miejsce z tyłu – nazwała mnie „bezduszną”, kiedy odmówiłem. Spotkała się z policją po wylądowaniu. | October 7, 2025
Annonce:

David Miller mieszka na tę podróż od tygodni.

Po niezliczonych nocach wprowadzonych w San Francisco, dziesięć godzin dużo do Nowego Jorku, zauważonego przez rzadką do oderwania się od rzeczywistości, poruszania się i wreszcie delektowania się wybranym wyborem przy użyciu. Nie do podróżnych, którzy korzystają z wygody szczęściu – otrzymali dodatkowy dostęp, skąd będzie wyjście, a przypadkowi pasażerowie nie będą go ocierać w drodze do toalety.

Advertisement:

Rozsiadając się wygodnie i poprawiając rozwiązanie z redukcją szumów, David doszedł do wniosku, że jego największe wyjście będzie to, czy dokończyć film w samolocie, zanim zaśnie. To złudzenie zniknęło, gdy zostało postawione zarzuty kobiecie z rąk, z twarzą ściągniętą, ale jednocześnie określone wymagania.

„Przepraszam” – powiedział, tonem bardziej władczym niż powiadomim. „Czy mógłby pan zamienić się ze miejscami? Siedzę na samym końcu – rzędzie, ostatni rząd”.

David podniósł i mrugnął. „Przepraszam, ale zapłaciłem dodatkowo za miejsce. To długi lot”.

Zacisnęła szczękę. „Mam dziecko” – naciskała. „To naprawdę przez zastosowanie”.

Advertisement:

Zawahał się, świadom ciekawskich oczu zwróconych teraz w ich stronę. Mimo to wiedział, gdzie stoi – zapłacił za to miejsce i tyle. Spokojnie powiedział: „Nie mogę, przepraszam”.

Kobieta westchnęła i oceniła. Potem, podniesione, przez wszystkich, którzy mogli ją usłyszeć, mruknęła: „Wow, nie ma serca”.

Advertisement:

Page: 1 sur 2
SEE MORE..
Page: 1 sur 2 SEE MORE..

Thanks for your SHARES!

Advertisement: