Trasa naszego spaceru prowadziła przez rozległe łąki i gęste lasy, gdzie każda napotkana roślina, każdy odcinek pnia drzewa i każde zwierzę stawało się obiektem obserwacji. Te tereny były niebezpieczne ze względu na liczne, czasem ledwo widoczne, powalone pnie drzew — potencjalne przeszkody dla każdego wędrowca. Wśród nich unosiły się setki, a może nawet tysiące błyszczących i kolorowych motyli, które ożywiały krajobraz swoim tańcem i ubarwieniem. Nigdy wcześniej nie widziałem tylu malutkich motyli w jednym miejscu!

Jak zawsze naszym celem było znalezienie i skrupulatne opisanie każdego obserwowanego organizmu — od grzybów, przez drzewa, zioła, ptaki, owady, aż po kwiaty polne. Po zakończeniu spaceru nasz lider przygotow