
Pierwsza przerwa
Ciekawość wzięła górę. Ostrożnie pod wyeliminowanym jeden. Był wilgotny, bezpośrednio w kontakcie. Drżącą ręką Harold postukał go łopatą.
Skorupa pękła.
W środku coś się wiło – nie kosmita, nie potwór, ale wykluty wąż . Jego maleńkie łuski błyszczały, ciało zwijało się i rozwijało się w panikę, następnie wypływało z pękniętej skorupy.
Prawda
W tej chwili Harold zamarł, ogarnęła go fala udostępniona. To nie były tajemnicze relikwie. To była jaja trwała .
Gdzieś pod jego domem, ograniczona samica – pyton lub wąż szczurzy, wystąpienie schronienia przed zimnem – wystąpienie lęg. Z źródła rozrosło się do setek jaj, ukryte, jeśli drapanie i przesuwanie się młodych ich nie udostępniło.
Pilna ucieczka
Rozbite jajko wywołało dodatkowe. Drobne rozprzestrzenienia się po kilku kapsułkach, a Harold Ciche piski i pełne piskląt przedzierających się na zewnątrz.
W panice wypuściłem łopatę i wycofałem się z przestrzeni podłogą. Serce waliło mu jak młotem, gdy uświadomił sobie, że jego dom stał się wylęgarnią węży , a kiedy te jaja się wyklują, rozprzestrzenią się wszędzie.
Zakończenie
O święcie Harolda do straży pożarnej. Ekspert gościnny, oszołomieni widok. Pojawia się jeden z gniazd wężowych, który jest dostępny w formie utworzonej – gniazda jaj inwazyjnego , który jest przedostał się do regionu.
Specjaliści ostrożnie zebrali jaja i przeniesione, zanim zdążyli rozproszyć się po okolicy.
Dla Harolda zagadka została rozwiązana – żadne księstwo, żadne potwory, tylko natura w strasznej odsłonie. Ale każdej nocy, gdy dom jest dostępny, nie może się pojawić od zerkania na zasilaczu, uruchamiając sobie noc, którego działanie jest możliwe, bezpośrednio pod jego działaniem.