Adam chciał coś powiedzieć, ale słowa utknęły mu w gardle. (Page 2 ) | October 6, 2025
Annonce:

Następnego dnia Jekaterina nie pojawiła się w pracy. Wzięła urlop. Siedziała w kuchni, w szlafroku, z filiżanką kawy w dłoni. Patrzyła przez okno na krople deszczu.

Advertisement:

Adam wszedł cicho, nie chcąc jej przeszkadzać. Usiadł obok niej i położył dłoń na jej ramieniu.

– Byłem dzisiaj w firmie. Lauren jest już w twoim biurze. Balony, kwiaty… teatr.

Catherine nie odpowiedziała. Lekko pokręciła głową.

Mama się wściekła. Powiedziała, że ​​to upokarzające. Że Richard zniszczył wszystko, co zbudowałeś.

Advertisement:

„Wiem” – powiedziała cicho. „Ale to niczego nie zmienia. Oficjalnie Lauren rządzi. A ja jestem nikim.

„Co teraz zrobisz?”

„Będę walczyć”. Nie krzycząc. Fakt.

W jej oczach pojawił się znajomy błysk. Ten sam, który kiedyś inspirował cały zespół.

Advertisement:

**

Wróciła do pracy. Już nie jako szefowa. Teraz wyłącznie jako stała koordynatorka projektu. Nie narzekała. Nie okazywała emocji. Ale pracowała ciężej niż kiedykolwiek.

Zespół szybko odczuł różnicę. Pod przywództwem Lauren panował chaos. Opóźnienia, błędy, nerwowe decyzje. Klienci dzwonili, żeby porozmawiać z Jekateriną, a nie z nową panią.

Na koniec Elżbieta zaprosiła ją do swojego biura.

Katerina… Dowiedziałam się czegoś. Nie wiem, czy jesteś gotowa to usłyszeć.

Advertisement:

“Powiedz mi.”

Richard ma romans z Lauren. Minęło już kilka miesięcy. Ta nominacja… wszystko było załatwione.

Katerina nie zareagowała gwałtownie. Zamknęła na chwilę oczy. Potem podniosła głowę.

Teraz wiem, co robić.

Advertisement:
Reklama

Page: 2 sur 3
SEE MORE..
Page: 2 sur 3 SEE MORE..

Thanks for your SHARES!

Advertisement: