Strach mnie ogarnął, aż nagle usłyszałam cichy śmiech dochodzący z podwórka.
Wybiegłam na zewnątrz i zobaczyłam go – całego i zdrowego – w małym namiocie do zabawy, otoczonego książkami, zabawkami, a nawet lampkami choinkowymi delikatnie migoczącymi nad nim.
Moja najlepsza przyjaciółka podeszła cicho, ale spokojnie.
„Wiem, że tak bardzo na tobie polegałam od czasu rozwodu” – przyznała. „Chciałam się odwdzięczyć. To jego małe miejsce radości, więc nie musisz się martwić, kiedy jesteś poza domem. Dałeś mi schronienie… pozwól, że dam ci spokój”.
Łzy napłynęły mi do oczu, gdy uświadomiłam sobie prawdę.
Pomimo wszystkich swoich zmagań, znalazła siłę, by stworzyć coś pięknego dla mojego syna – i dla mnie.
Tego dnia dowiedziałam się, że czasami ludzie, których myślimy, że ratujemy, po cichu ratują też nas.
Thanks for your SHARES!
Przestań wyrzucać potłuczone doniczki terakotowe. Oto 10 genialnych trików, jak wykorzystać je w domu.
Istnieje autozapis tego posta, który jest nowszy niż wersja poniżej. Zobacz autozapis
Oto jak usunąć białą patynę ze szklanek i sprawić, by błyszczały dzięki fajnej sztuczce
Oto dlaczego nie należy już przechowywać mleka w drzwiach lodówki
1 gałązka rozmarynu w szafce, nawet w pralni
Buttermilch Pfannkuchen: Idealnie puszyste i pyszne!





