Burza przetoczyła się przez północno-zachodnie wybrzeże Pacyfiku, łomocząc w szklane ściany modernistycznej rezydencji Juliana Maddoxa. Stał samotnie w przestronnym salonie z kawą w dłoni, wpatrując się w ogień.
Forbes właśnie ogłosił go jednym z najmłodszych miliarderów Ameryki. Miał wszystko do zaoferowania światu: globalne imperium technologiczne, samochody, posiadłości, wpływy. Jednak cisza jego rezydencji często przypominała karę.
Potem przyszedł Klop.
Szybko. Pilnie.
Julian zmarszczył brwi. Jego służba wyszła na wieczór. Niewielu ludzi odważyło się pojawić na jego posiadłości bez zaproszenia. Odstawił kubek i otworzył majestatyczne dębowe drzwi.
I zamrożone.
Jak rozciągnąć masło
Sałatka Makaronowa (Przepisy Przyjaciół)
Tajemnicze przesłanie papieża Leona XIV do Ameryki: Jedno słowo, które wywołało symbolikę i spekulacje
Deserowe kubeczki z mango: łatwe i bez pieczenia
Zapiekanka z cukinii i pomidorów
Wrzuć kapustę i te składniki do wolnowaru, a goście będą zachwyceni daniem, za którym będą tęsknić w kółko





