Werdykt: Wszystkie metody dały rezultaty, ale Oxiclean okazał się zwycięzcą, a sok z cytryny uplasował się tuż za nim. Ten ostatni byłby doskonałą opcją dla osób preferujących rozwiązania organiczne.

Pomimo białego osadu pozostawionego przez Oxiclean, który wymagał ponownego mycia, wybrałem tę metodę do reszty łazienki. Różnica jest niesamowita! Chociaż moja fuga jest szara i nigdy nie będzie czysto biała, z pewnością wygląda czyściej i mniej poplamiona niż wcześniej. Mam nadzieję, że te informacje okażą się pomocne w samodzielnym czyszczeniu fug! Zachęcamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami i metodami w komentarzach poniżej.