 
            W wiosce te kobiety tworzą prawdziwy wodny konwój. Po drodze wymieniają radosne rozmowy, śmiech i nowiny, jak wszystkie babcie na świecie. Ich cotygodniowy plan jest tak intensywny, że może dorównywać temu, jaki mają nurkowie haenyeo z wyspy Dżedżu w Korei Południowej, słynący z podwodnej wytrzymałości i umiejętności wstrzymywania oddechu na długi czas. Te bohaterki z Tinambun, pomimo podeszłego wieku, uosabiają siłę i determinację.
Wioska, świadoma ciężkiej pracy tych babć, oferuje im skromną nagrodę. Za każdą ukończoną podróż otrzymują 6,50 dolara, czyli około 6 euro. Choć może się to wydawać niewiele, kwota ta stanowi cenny wkład w życie tych rodzin, stanowiąc znaczące źródło dochodu w tym odizolowanym regionie.
Lekcja życia
To, co najbardziej godne podziwu u tych indonezyjskich babć, to ich duch wspólnoty i niesamowita odporność. Nie traktują tego zadania jako uciążliwego obowiązku, lecz raczej jako okazję do spotkań, dzielenia się wyjątkowymi chwilami i przyczyniania się do dobrobytu swojej społeczności.
Thanks for your SHARES!
Fritata ziemniaczano-warzywna: zdrowa i pyszna alternatywa dla pizzy! pióro_iskra
Posiekaj pietruszkę na drobno. Możesz również pozostawić liście w całości, jeśli preferujesz.
Liście laurowe: zaskakujący naturalny sposób na udrożnienie zatkanego ucha
7 najlepszych przepisów na drinki przed snem
„Natychmiast przestań to jeść” – ostrzegają badacze raka
Nazywają to błogosławieństwem bożym: usuwa wysokie ciśnienie krwi, cukrzycę, tłuszcz we krwi i bezsenność.





