Kiedy miałem 7 lat, „Święty Mikołaj” zostawił Game Boya przed naszymi drzwiami.
Moi rodzice nie mieli pojęcia, kto mi to podarował, ale pamiętam, że mama się wzruszyła, gdy to zobaczyła.
Tata zawsze podejrzewał, że to od przyjaciela rodziny. W zeszłym roku tata zmarł.
Mama przyszła do mnie i powiedziała, że to nie od przyjaciela. Nawet nie blisko.
Siedziała na kanapie, trzymając w obu dłoniach filiżankę herbaty i lekko się trzęsąc. „To od prawdziwego ojca twojego brata” – powiedziała cicho.
Zamrugałam. „Co moje?”
„Byłeś za młody, żeby pamiętać” – powiedziała. „Ale zanim poznałam twojego tatę… był ktoś inny. Ktoś, kogo kochałam, ale nam się nie udało”.
Przepis na użądlenie pszczoły
Wystarczy jedna łyżka i pobiegniesz do łazienki
Nieskazitelnie białe pranie bez prasowania – sekret tkwi w wrzuceniu do pralki całej łyżki
Jak naturalnie wyeliminować bakterie H. Pylori odpowiedzialne za zgagę i wzdęcia
pyszna, krucha szarlotka.
Niesamowite korzyści picia wody z kminkiem przed snem





