Powiedziałam „tak” przyjacielowi mojego taty… Ale w noc naszego ślubu niespodziewanie wyznał: „Przepraszam… Powinienem był powiedzieć ci wcześniej”. (Page 2 ) | September 13, 2025
Annonce:

Kiedy zwyczajne spotkanie wywraca całe twoje życie do góry nogami
Tego dnia Amber niczego się nie spodziewała. Tylko rodzinnego grilla w ogrodzie ojca, ze stałymi klientami jego warsztatu samochodowego i ich nieco hałaśliwym, dobrym humorem. A potem, pośród śmiechu i chipsów, jej spojrzenie spotkało się ze spojrzeniem. Steve’a. Wysokiego, charyzmatycznego, nieco szorstkiego, ale zaskakująco łagodnego w obejściu. Jest wieloletnim przyjacielem jej ojca, ale ten szczegół szybko schodzi na dalszy plan.
Chemia między nimi jest natychmiastowa. Niczego wybuchowego ani nierozsądnego: cichej oczywistości, jakby ich drogi skrzyżowały się we właściwym momencie. Mimo upływu lat ich związek kształtuje się szybko, naturalnie, wręcz zbyt łatwo… aż do dnia, w którym mówią „tak”.

Noc poślubna inna niż wszystkie
Ślub, dyskretny i ciepły, przypomina ich historię: prostą, szczerą i bezpretensjonalną. Ale gdy goście wychodzą, wieczór nabiera innego znaczenia. W zaciszu sypialni Amber słyszy Steve’a szepczącego… do kogoś, kogo nie ma.
Zaintrygowana, a potem zaniepokojona, delikatnie go wypytuje. To, co odkrywa, szokuje ją: Steve nie mówi do siebie. Mówi do swojej córki, Stacy, która zginęła w tragicznym wypadku lata wcześniej. Tragedii, której nigdy tak naprawdę nie podzielił się z innymi ani całkowicie nie przezwyciężył.

Advertisement:

Page: 2 sur 3
SEE MORE..
Page: 2 sur 3 SEE MORE..

Thanks for your SHARES!

Advertisement: