
Zaledwie kilka tygodni przed moim ślubem macocha roztrzaskała jedyną rzecz, jaka mi została po zmarłej matce – jej cenny kryształowy komplet. Stała tam z miotłą w dłoni, z tym swoim zadowolonym uśmieszkiem, przekonana, że wymazała mamę z mojego życia na zawsze. Nie wiedziała, że właśnie wywołała u mnie własny rozpad.
Nazywam się Jennifer i mam 25 lat. Straciłam mamę, Alice, gdy miałam szesnaście lat. Jej nieobecność wciąż boli jak świeża rana. Była uosobieniem ciepła – pełna wdzięku, życzliwa i zawsze pachniała lawendą i cynamonowymi bułeczkami. Była kimś więcej niż matką, była moją najlepszą przyjaciółką.
Znacznie lepsze niż pizza, chleb czosnkowy
7 najczęstszych błędów przy myciu samochodu – Jak zadbać o karoserię?
Skórka od banana – nie wyrzucaj jej! Namocz go w occie, a zobaczysz efekty!
Pelargonie: Nie Podlewaj Ich w Ten Sposób, Bo Zgniją! Poznaj Porady Ogrodników Dotyczące Pięknego Kwitnienia!
Przepis na paprykę faszerowaną taco
Sprawdzony przepis na pyszne ciasta miodowe – idealne na Boże Narodzenie i nie tylko