Karate, późna, ale żywa pasja

„Zapisałam się trzy miesiące temu ” – wyjaśniła promiennie. Zmęczona samotnością i chętna do stawiania sobie wyzwań , pani Dupont postanowiła wyjść ze swojej strefy komfortu. „Potrzebowałam ruchu, na nowo połączyć się z moim ciałem… i umysłem”.
Odkryła lokalny klub dla seniorów , oferujący progresywne, ale motywujące zajęcia . Krzyk, który usłyszał Thierry, był po prostu kiai – okrzykiem energii, który wydaje się podczas ćwiczeń wzmacniających koncentrację.
Fiołki afrykańskie: Sekrety uprawy kwiatów, które kwitną cały rok
Genialny
Przygotowuję śniadanie wieczorem i to ratuje mnie każdego poranka: to niemal bomba cukrowa (ale w rzeczywistości jest bardzo zdrowa)!
To mi się ciągle zdarza i nigdy nie wiedziałam dlaczego! Teraz już wiem! Wiedziałeś o tym?
Cynamonowy raj w kostce: Batony sernikowe à la sopapilla, które podbiją każde podniebienie
Wegański sernik Twix





