
5. Byli partnerzy lub skłóceni przyjaciele (w zależności od przypadku)
Jeśli ich obecność spowodowałaby dyskomfort lub ból dla najbliższej rodziny (szczególnie małżonków, dzieci lub rodziców), można grzecznie poprosić ich, aby nie przychodzili na uroczystość lub przybyli na osobne nabożeństwo żałobne.
Przykład: Były partner, który pojawia się bez zaproszenia, podczas gdy jego/jej obecność irytowałaby wdowę/wdowca.
6. Każdy pod wpływem
Ludzie znani ze swojego pijackiego zachowania lub zachowania pod wpływem alkoholu lub narkotyków mogą zakłócić święte wydarzenie.
Jeżeli ktoś w przeszłości zachowywał się w podobny sposób, rozsądnie będzie poprosić tę osobę, aby nie przychodziła.
7. Osoby poszukujące uwagi
Niektórzy ludzie wykorzystują pogrzeby, aby zwrócić na siebie uwagę: poprzez dramatyczne okazywanie żalu, historie odwracające uwagę lub nieodpowiednie komentarze.
Jeśli znasz kogoś takiego, nie ma problemu, jeśli chcesz zapobiec zakłóceniom na imprezie.
8. Ludzie, którzy nie szanowali rodziny po śmierci
Jeśli ktokolwiek wykazał się brakiem szacunku lub niewrażliwością po śmierci (np. poprzez okrutne posty w mediach społecznościowych, nieporozumienia rodzinne, spory prawne), to jest jasne, że nie uszanuje tej przestrzeni.
✅Co możesz zrobić, aby to wyegzekwować?
Wyraź swoje życzenia z wyprzedzeniem: poinformuj dyrektora zakładu pogrzebowego, pastora lub koordynatora wydarzenia, jeśli dana osoba nie jest mile widziana.
Niech ktoś zapuka do drzwi: Zaufany przyjaciel lub członek rodziny może dyskretnie zająć się nieoczekiwanymi gośćmi.
Wybierz prywatny pogrzeb: nie musisz organizować nabożeństwa publicznego. Wystarczy zaproszenie.
Thanks for your SHARES!
Pieczarki w pysznym sosie śmietanowo-czosnkowym – po prostu nie do odparcia!
Ciambellone allo Yogurt – Włoska babka jogurtowa
Naturalnie ożyw swoje ciało: oczyść nerki, wątrobę i płuca za pomocą mandarynek
Koktajl z banana i płatków owsianych na odchudzanie
Pewnego dnia jadłam to danie na brunch ze znajomymi i nie mogli się nim najeść!
Naturalne środki na zdrowie układu sercowo-naczyniowego: tradycja rodzinna